Opis settingu fantasy Krucjata
Megakonkurs http://megakonkurs.com/content/blogsection/1/45/
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Opis settingu fantasy Krucjata Strona Główna
->
Co we Fragii piszczy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Krucjata
----------------
Od Autora
Od Rysowników
Pytania Ogólne
Fragia
----------------
Pytania
Co we Fragii piszczy
Patria
----------------
Pytania
Z Jedwabnego Szlaku
Northia
----------------
Pytania
Sztuka wojny
Skaldowie
Pustkowia
----------------
Równiny Burzy
Zapomniani
Duży Worek
----------------
Wszystko i nic
Pomysły niesprecyzowane
Tawerna dziejów
----------------
Problemy Gurdonu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sheverish
Wysłany: Nie 21:46, 07 Sty 2007
Temat postu: Prochy królewskie - mity i legendy
Dawno, dawno.. dobrze, już mówię normalnie. Po śmierci pierwszego z królów Fragii – Juliosa – zapadło pytanie, gdzie go pochować? W jego ukochanej stolicy, Julios? Może jednak w Tobrum, gdzie odniósł swe największe zwycięstwo nad barbarzyńcami? Ewro, gdzie poznał swą żonę i spłodził synów? Albo w Wenirze, gdzie po raz pierwszy podzielił ludzi między tych co uprawiają ziemię, wojaczkę i wiarę (podział na plebs, wojów i kapłanów)? Rada Ojców (najbardziej zaufani doradcy króla) zdecydowała, iż ciało Juliosa zostanie spopielone i w urnie będzie obnoszone każdego roku po miastach północnej Fragii szlakiem wędrówki wojsk Juliosa. Tradycję tą kultywowano przez kolejne siedemset lat, do czasu aż... ...zaginęła urna! Odnaleziono ją wiek później podczas reizu na Northię – jeden z wodzów barbarzyńców używał jej jako ozdobny z ceramiki. Cóż za obraza dla króla! By owa nieprzyjemna historia się nie powtórzyła, kapłani, umieścili urnę w grobowcu w nowej stolicy Tyrionu – Farles. Po niemalże trzystu latach odpieczętowano sarkofag i prochy Juliosa posłużyły jako relikwia pierwszej Krucjaty do Iberburga. Juluos spoczął w Świątytni Siedmiu Cnót w Iberburgu, ale to nie był jeszcze koniec jego przygód. Urna została zabrana podczas bitwy o miasto w 176 roku, gdy Fraganie przeszli przez bramy, splądrowali dużą część Iberburga, ale ostatecznie zostali wypchnięci poza okrąg murów. Przez dwadzieścia lat relikwia kręciła się po świecie, często zmieniając właściciela. A wszystko to z powodu ślepej wiary w potęgę jaką rzekomo zapewnia ów antyk. Ostatecznie prochy trafiły do księcia Gurdonu, Mariosa III, który niezwłocznie zebrał wojsko i wyruszył z Krucjatą. Armia została rozbita w pył przez Verty, podczas obozowania na granicy. Brak czujności potrafi zgubić człowieka, i to nie jednego. Urna została pogrzebana. Około pięćdziesięciu lat temu kapłani odnaleźli zabytek za pomocą potężnych zaklęć i... ku zadziwieniu całej Fragii odnieśli Juliosa do Iberburga, do świątyni Siedmiu Cnót. Od razu zwołano kolejną krucjatę, która była jedną z najbardziej krwawych, a zarazem owocnych wypraw, gdyż Fraganie zajęli dwa miasta portowe w Nikostii na siedem lat, a oblężenie Iberburga niemal zakończyło się powodzeniem (interweniowali Destarianie wraz z Ifrytami). Straszliwe to zamieszenie o garść prochów starego króla, prawda przyjacielu? Szczerze mówiąc tak na prawdę nie wiadomo czy jest to oryginalna urna, ale kogo to obchodzi, póki jest kolejny powód do kolejnej wyprawy w imię wiary?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin