Forum Opis settingu fantasy Krucjata
Megakonkurs http://megakonkurs.com/content/blogsection/1/45/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czas Czarowania - pochodzenie.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Opis settingu fantasy Krucjata Strona Główna -> Pytania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:38, 06 Sty 2007    Temat postu: Czas Czarowania - pochodzenie.

Magia się dzieli jak w klasycznym DnD na dwie grupy. Objawioną i Wtajemniczoną.

Objawiona jest magią Fragii i Northii. Zajmują się tym kapłani - szamani, którzy wzywają pomoc bóstw, duchów, dusz, sił natury itp.. przy czym kapłani koncentrują się na energii boskiej, a szamani siłach natury.

Wtajemniczona została zapisana jako Księga Sześciu Praw - jest to zarówno święta księga Patronitów, jak i ich księga magiczna (czytając jej wersy na różny sposób i dodając do tego przedmioty oraz emocje uzyskujemy różnorakie efekty). Magia czarodziejska będzie w większym stopniu niż w DnD wymagała komponentów/składników. Np.: magiczne pociski będą drobnymi kulkami ze szkła, czar tarczy będzie niszczył zwyczajną tarczę (drewno/stal/itp zamieni się w magiczną osłonę po czym zaniknie po spełnieniu swej funkcji), aby rzucić lot będzie trzeba mieć płaszcz z piór, albo chociaż miniaturkę lecącego ptaka... itd. Niemal każdy czar będzie potrzebował swój "aktywator".

Ogólnie magia będzie raczej słabsza niż np.: Fearunie. Będzie bardziej kombinowana (czary które rzucają się jako akcja darmowa, czary rzucane dłużej, ale potężniejsze, czary z kosztownym komponentem) i bardziej ekskluzywna - w każdej osadzie nie będziemy mieli maga poziomu K4+4.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saligia




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:39, 06 Sty 2007    Temat postu:

Do magii trzeba będzie mieć talent, zeby się nią posugiwać, czy teoretycznie każdy może zostać magiem, tylko gorszym lub lepszym?
A jezeli potrzebny koniecnzie talent, by w ogóle korzystac z maii, to czy tak samo jest w przypadku magii kapłańskiej i szamańskiej?
Jakie jest "źródło" magii patroniskiej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:52, 07 Sty 2007    Temat postu:

Najważniejsze są pieniądze. Szkoły magii są płatne, zarówno w Patrii jak i Fragii, a szasne na spotkanie nauczyciela, który udzieli lekcji za darmo, z czystej dobroci, jest mniejszy niż znalezienie igły w stogu siana. Oczywiście w Patrii są to wielkie uniwersytety w stylu "Ludus Magna" gdzie uczą się setki adeptów. We Fragii pod niemal każdą świątynią kapłan stara się wpoić podstawy czarowania swoim podopiecznym (jednemu, dwóm.. może trzem), ale nie zawsze mu to wychodzi. W Northii magia jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, albo Szaman wybiera sobie ucznia spośród dzieci z jego okolicy - na co wodzowie nie zawsze się zgadzają..

Miernikiem talentu jest współczynnik tak jak w klasycznym DnD. Lepszym magiem będzie ten mający Int 19 niż ktoś z cechą o wartości 15. Osoba mająca mniej niż 10 cechy nie może wogóle uczyć się czarów.. Magowie czarują na podstawie Inteligencji, a kapłani i szamani Mądrości/Roztropności - czyli klasycznie.

Patronickiej, Sal, Patronickiej. Źródłem jest święta księga - Księga Sześćiu Praw. Jest to magia wtajemniczona, która nie posiada jako takiego źrodła - czerpie moc z maga i jego otoczenia, a głównie ze składników zaklęć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saligia




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:57, 10 Sty 2007    Temat postu:

Oj tam, literówke sobie zrobiłam Smile

Jakiś podział magii będzie? Np. jak w DnD na te szkoły (chyba, że coś się zmieniło w 3 ed. Razz Nie wiem, nie gram ^^)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:12, 10 Sty 2007    Temat postu:

Magia wtajemniczona podzielona będzie, tak jak mówisz, na szkoły, ale inaczej niż klasycznie. Nie będzie nekromancji, odpychania itp.. będzie Magia Ogólna i "Szkoły". Każda z wielkich szkół czarowania wykształciła swój własny styl - odziedziczony po założeniu. Na przykład Szkoła Wazira Ognistookiego będzie oparta na ogniu, szybkości i gwałtowności...

Iskrzenia Wazira
Wtajemniczeń
Poziom: 2
Komponenty: W S M
Czas rzucania: Akcja darmowa, albo okazyjny atak
Zasięg: stożek (1 pole szerokie x 3 pola długości)
Efekt: Snop Iskier
Cel: Wszyscy w polu działania
Czas trawnia: Natychmiastowy
Rzut Obronny: Refleks
Odporność na czary: Tak

Wystarczy jeden, krótki okrzyk by wywołać to zaklęcie i tym samym wypalić z wyciągniętej ręki snopem gorących iskier. Czar ten zadaje k4/poziom (max 5k4) (ogień) wszystkim w obszarze czaru. Udany rzut obronny zmniejsza obrażenia o połowę.
Komponenty: aby rzucić to zaklęcie należy trzymać w dłoni pióro Aldańskiego Kruka. Pióra zostaje spalone, gdy zaklęcie się udaje.
Uwagi: Podczas rzucania Iskrzeń Wazira nie można niezastosować żadnego z komponentów! Jak dotąd nie powiodło się użycia Iskrzenia z różdżki, czy też innego wyzwalacza trwałego.

...Oczywiście rózne szkoły się nie lubią. Szkoła ognia na pewno nie zaufa magom wodnym itp.. Szkół ognia może być nawet kilka różny. Pewnie opiszę 2, albo 3 szkoły i podam zasady tworzenia...

======

Podział magii objawień będzie znacznie prostszy.

Magia Prosta. Magia Druidyczna. Magia Kapłańska.

Wszyscy panują nad prostą, ale tylko Northianie nad Druidyczną, a Fraganie nad Kapłańską. Różnic, aż tak wiele nie będzie - oczywiście tymi wyjątkowymi czarami będą takie, któe odwołują się wyłącznie do Siedmiu Cnót, albo do bliżej nieokreślonych sił natury...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asx




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:35, 20 Sty 2007    Temat postu:

Więc mówisz (piszesz) o istotnej roli komponentów w Magii Wtajemniczeń...

A co powiesz na Glify?
Magiczne kręgi, pentagramy, symbole runiczne (złożone) - filtry magii.
Mniej wygodne niż zwykłe komponenty:
W większości przypadków taki glif trzeba najpierw narysować, co wiąże się z koniecznością:
a) płaskiej powierzchni
b) odbowiednich narzędzi (np. kredy Razz)
c) znajomości glifu - składni, znaczenia;

Można oczywiście narysować sobie taki glif na kartce / wykuć na zbroi / wytatuować, ale zawsze będzie się to wiązało z pewnymi niedogodnościami:
1. Glif w widocznym miejscu zdradza zdolności magiczne właściciela
2. Noszenie "Ksiegi Glifów" może byc niewygodne
3. w przypadku tatuażu - brak możliwości jakiejkolwiek zmiany poza dalszym rozwijaniem (dodawanie znaków zwiekszających moc glifu itp)

Z drugiej jednak strony gilfy posiadają szereg zalet:
1. Nie wymagają specjalistycznej wiedzy o magii - aby użyć glifu wystarczy jedynie dostarczyć mu energii
2. Glif może być użyty wielokrotnie, dopóki nie dojdzie do jego mechanicznego uszkodzenia
3. nie wiem czy to zaleta, ale - glifu można użyć w kilka osób dla zwiększenia jego mocy lub stabilności


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:24, 20 Sty 2007    Temat postu:

Pomysł jest ciekawy - co do ostatniego aspektu.

Księga glifów? Chodzi o coś w stylu księgi zaklęć, tak?

Ogólnie magiczne symbole będą używane w części zaklęć, szczególnie tych potężniejszych, albo tych o kilkurundowym czasie rzucania.

A co powiesz na sytuację, gdy dwóch "magów" nad jednym glifem się "siłuje". Jeden próbuje go udpalić, a drugi zatrzymać jego działanie. Ciekawe jak by się to zakończyło..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asx




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:57, 20 Sty 2007    Temat postu:

Księga glifów, czyli taka magiczna ściąga.
Zamiast rysować glify kiedy jest ci potrzebne, nosisz przy sobie ksiegę, w której masz je już przygotowane - przynajmniej te, którym wystarczy rozmiar kartki.

A więc masz łatwy dostęp do wielu glifów, co daje ci przewagę czasu.
Z drugiej strony:
1. Pewne glify wymagają umieszczenia na dużej powierzchni by mogły działać poprawnie
2. Niektóre wymagają ściśle określonej powierzchni np. metalowej
3. ...lub umieszczenia na konkretnym przedmiocie
4. Księga zajmuje więcej miejsca w plecaku niż 'narzędzia glifopisarskie'
5. A co jeśli ktoś ukradnie ci tę księgę?
6. ...która może mieć sporą wartość ze względu na niezwykłe surowce konieczne do wykonania niektórych glifów.


Siłowanie sie przy jednym glifie...
Być może, ale wyobrażam sobie to tak:

Pierwszy mag strumieniuje energię przez glif, celem wywołanie porządanego efektu.
Jeśli użycie glifu wymaga czasu, to drugi mag może:

a) użyć przeciwko 1. magowi czaru ofensywnego -> eliminacja żródła energii = 'zatrzymanie' glifu;
b) użyć energii dostarczanej do glifu przez 1. maga przeciw niemu - ale to wymagałoby istnienia czarów umożliwiających kontrolę 'zewnętrznej' magii np. Rozproszenie, spalenia many itp.

Natomiast próba powstrzymania glifu poprzez "kontrstrumień" wydaje mi sie idiotyczna i powinna być albo niemożliwa, albo niebezpieczna - czyt. prowadzić do eksplozji lub nieprzewidywalnego efektu magicznego.


Natomiast idea, jakś chciałbym ci sprzedać/zaszczepić to osobna klasa, gtórą roboczo nazwałbym 'Glyphwrite' (Glifopisarz, Mag Glifów?)
Co ty na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asx




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:14, 20 Sty 2007    Temat postu:

Aha - oczywiście nie wykluczam używania symboli magicznych przez inne klasy magiczne.

Glifopisarza wyobrażam sobie jako maga skupiajacego sie tylko na glifach.
Zamiast uczyć sie zaklęć i technik skupiania energii, pisać zwoje i tworzyć magiczne przednioty (różdżki, laski) tak jak inni, Glyphwrite poznaje składnię glifów i techniki strumieniowania energii, pisze glify i tworzy przedmioty runiczne.

Możnaby pójść jeszcze dalej - zrobić z niego coś na kształt Warlocka z NWN2.
Czyli dać glifom możliwość skupiania energii z otoczenia - wtedy mag byłby jedynie potrzebny do rozpoczęcia i stabilizowania cyklu.
Dlatego też do użycia glifu nie potrzebowałby tyle energii co normalny mag do rzucenia czaru.

To by dawało jakąś równowagę:
Może użyć glifów wielokrotnie w czasie jednego dnia, ale najpierw musi je narysować, co wymaga poświęcenia czasu.
Ponieważ używałby niewiele energii, więc nie emanowałby tak silną aurą jak zwykil magowie, przez co nie zwracałby na siebie uwagi istot wrażliwych na magię, ale z drugiej strony niebyłby uważany przez lobby magów za prawdziwego maga - co najwyżej takiego magicznego rzemieślnika.
<w tym miejscu tymczasowo wyczerpały mi się pomysły. Czekam na inspirującą odpowiedź>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:31, 20 Sty 2007    Temat postu:

No dobra.. ale skąd ktoś ma czerpać energię? Rozumiem, fajnie, z otoczenia. Niestety DnD'owo trzeba to jakoś uściślić.

Nadać glifom poziomy i magowie/kapłani/druidzi będą mogli wykorzystać kratki czarów do aktywacji glifu?

Kogoś zajmującego się glifami - Glifomistrz? Glifiarz? Pisarz Glifów (używaj polskiej wersji Razz) - jakoże nie ma czarów i klasycznych komórek, będzie mógł odpalić ich kilka dziennie.

Tworzenie może jak Gnomi Wynalazca. Nie tworzy znanych mu czarów, a wybiera "z listy" efekty jakie zna i może wykorzystać podczas tworzenia symboli.

Co do tej księgi nie jestem przekonany, jakoże dość łatwo ją zabezpieczyć tak na prawdę.

A przeciwstawne siły? Wyciszenie runy ognia czarem wodnym? Itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asx




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:54, 21 Sty 2007    Temat postu:

To mi przypomina, że swego czasu zamierzałem razem z Fernisem napisać "Traktat o naturze magii".
Niestety zabrakło nam motywacji...

Więc co z tą magią? W większości znanych mi światów fantasy zakłada się, iż energia magiczna jest rozproszona. Wszędzie. (nie licząc miejsc wyjątkowego skupienia - o których nie będę pisał, oraz miejsc 'antymagicznych'). Skąd ona się tam wzięła? To już inna sprawa...

Mag, to człowiek, który potrafi tę energię skupić w sobie, a następnie uwolnić w postaci czaru.
Tak jest w DnD. Komórki odzwierciedlają ilość energii magicznej skupionej przez maga. Czary - to techniki kształtowania tej energii.

Ale 'wydalanie' energii magicznej jest męczące! Więc dlaczego nie spróbować obejść jeden z punktów? Nie wykorzystywać magii bezpośrednio z otoczenia?
I tym sposobem dochodzimy do glifów.

Wyobrażam je sobie jako coś na kształt pisma chińskiego czy japońskiego: zestaw prostych znaków, które same w sobie znaczą niewiele albo nic - dopiero połączone w odpowiedniej kombinacji ujawniają swą moc.
Nie chciałbym się przy tym ograniczać do samego tylko pisma runicznego, ale włączyć w to także magiczne kręgi.

Natomiast działanie glifów... to już trudniejsza sprawa.
Dotychczas najpopularniejszym modelem były runy działające w sposób ciągły.
A co byś powiedział na uczynienie z glifów takiego materialnego odpowiednika przygotowywania czarów przez Czarodzieja w DnD?
Glify byłyby filtrami magii, nadającymi jej określony kształt - czyli przekształcającymi energię w efekt magiczny tożsamy z efektem zwykłego czaru?
Rysujesz glif, strumieniujesz przez niego energię, a efekt jest taki, jakbyś był zwykłym magiem i rzucił określone zaklęcie.

To w prosty sposób rozwiązałoby kwestię neutralizacji. Nie dezaktywujesz glifu, gdyż aktywny jest jedynie w momencie użycia. To co możesz zrobić, to fizycznie uszkodzić glif (np. zetrzeć go) i rozproszyć czar, który został za jego pomocą rzucony.

Usuwałoby to także możliwość zabezpieczenia księgi za pomocą glifu. Owszem, możesz sobie umieścić na oprawie tyle glifów ile chcesz, alei tak nic ci to nie da, jeśli nie będziesz jej trzymał. A takie "zabezpieczenie" może zostać wykorzystane przeciw właścicielowi.
No... oczywiście pozostają różnorakie klątwy, ale...


No i pozostaje kwestia samego Glifopisarza.
Jeśli ma to być osobna klasa, to należałoby jakoś zabezpieczyć glify przed innymi klasami magicznymi.
Mamy więc następujące opcje:

1. Skomplikowana składnia glifów zmuszająca do szczegółowych studiów. Bez nich możliwe byłoby posługiwanie się prostymi znakami, ale łączenie ich dla uzyskania ciekawszych efektów bez podstaw teoretycznych mogłoby się źle skończyć...

2. Konieczna wprawa w strumieniowaniu energii przez glif. Po pierwsze Glifopisarze są niskoenergetyczną odmianą magów, a po drugie użycie glifu wymaga stabilizowania energii znajdującej się poza organizmem maga.
W takim razie niewprawny użytkownik mógłby albo przesadzić z ilością przekazywanej mocy (obie strony), albo nie być w stanie kontrolować energii glifu.

3. Brak zainteresowania ze strony "prawdziwych magów", graniczący z pogardą. Powód? 'Niskoenergetyczność' Glifopisarzy, niedogodności związane z używaniem glifów, itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:27, 21 Sty 2007    Temat postu:

1.Ja nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale "Glify" miałyby być "magią dla wszystkich" w pewnym sensie? Tak? Gusła?

2. W Forgotten Realms jest klasa "Runo Twórca" (czy jakoś tak). Potrafi tworzyć symbole runiczne na róznych materiałach, a potem uruchamiać je przez klepnięcie, potarcie, ruch czy gest. Mogli ich używać wszyscy, bo runy były rozpatrzone jako rodzaj eliksiru połączonego ze zwojem.

3. Klasyczne studia pseudomagiczne, ale w ukryciu? Szukanie nauczyciela itp. W Krucjacie Magowie/Kapłani itp będą MUSIELI wrócić do szkoły na jakiś czas by zwiększać poziomy (na 1, na 3 i na 5 poziom klasy). Nauczycieli pisania glifów będzie dużo mniej.. to jest spore utrudnienie. No tak.. pogarda też.

4. Ale istnienie takie coś jak Wielki Cykl, czyli jeżeli Glif ściąga moc z otoczenia to co potem tą magię uzupełnia?

Edit:
5. Może rozbić klasy glificzne na podstawowego i zaawansowanego? Chodzi mi o coś w rodzaju Guślarza potrafiącego kreślić proste znaki korzystując z "wiedzy przodków" i starych obyczajów (np.: jak wchodząc do domu sypnie solą na próg to na wszystkich mieszkańców nakłada zaklęcie błogosławieństwo itp.). Prawdziwy glifopisarz byłby.. no właśnie.. bardziej rozwinięty. Problem w tym, że klasy mają poziomy 3, albo 5. (jest przykład wojownika gdzieś na forum). Może Glifopisarz byłby 5 poziomowym adeptem i potem mistrzem o 3 poziomach, szybko rosnącej potędze, ale sporych wyrzeczeniach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asx




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:17, 21 Sty 2007    Temat postu:

1. Gotowy glif może zostać użyty przez każdego, kto posiada choć trochę zdolnosci magicznych. Jednak POPRAWNE użycie glifu (nie mówiąc o jego sporzadzeniu) wymaga określonej wiedzy i doświadczenia.

2. Dobre porównanie, ale wolałbym wprowadzić wspomniane już ograniczenia w użytkowaniu glifów przez "niewtajemniczonych"

3. ok

4. Energia magiczna podlega mniej więcej tym samym prawom fizyki co inne formy energii.
WIĘC - nie zużywa się, tylko zmienia stan. Odpowiednio:
1. Stan rozproszony (w otoczeniu)
2. Stan skupiony
3. Czar
4. Stan rozproszony (po "wygaśnięciu" czaru)

Krótko mówiąc, jeśli nie dokonujesz transferu energii do innego planu, to cała energia, której użyłeś do rzucenia czaru, wróci do otoczenia. To tylko kwestia czasu działania czaru.

5. Wolałbym jednak zachować spójność, a np. wprowadzić umiejętność dostępną dla wszystkich, odpowiadajacą jakimś najprostszym podstawom glifotwórstwa.
Czyli bez względu na to kim jesteś, możesz się nauczyć nalprostszych glifów, ale żeby umieć coś więcej, musisz być Glifopisarzem.


Czyli - albo Glifopisarz będzie normalną 5-poziomową klasą, albo go nie będzie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheverish
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:09, 21 Sty 2007    Temat postu:

No dobra.

1. Jak chcesz nazwać tą umiejętność?
2. Określ podstawowe efekty (czary 0-poziomowe DnD?)
3. Czy każdy kto znajdzie nauczyciela może być Glifopisarzem? Jeżeli nie to jakie są tego wymagania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asx




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:58, 22 Sty 2007    Temat postu:

Zacznijmy może od ogólnego podziału glifów ze wzgledu ma charakter wywoływanego przez nie efektu.

Pierwsze, co przyszło mi na myśl, to 4 grupy tworzone przez glify żywiołów.

Ale to było za mało. Glifipisarz miałby być jedynie nietypowym elementalistą?
Nieeeee...

Czego więc brakuje? Może Glify Planarne?
Pomysł ciekawy, ale... to wciąż nie było to. Poza tym nie wiedziałem jak rozwinąć tę grupę.

A co z czarami typu "Zasłona mroku"? Albo "Kumulacja światła"?
(wszelkie podobieństwo do istniejących czarów - przypadkowe)

I oto z pomocą przyszło mi moje ukochane Lagacy of Kain...

A więc ostatecznie nie będzie czterech czy pięciu grup glifów.
Będzie ich DZIEWIĘĆ!!

Mrok, Światło, Powietrze, Ogień, Woda, Ziemia i Duch (Dusza?)
czyli wszystkie niezbędne składniki

Natomiast kpnkretne efekty... to juz kwestia czasu.
Poza tym zastanowię się czy jeszcze trochę tego nie rozbudować...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Opis settingu fantasy Krucjata Strona Główna -> Pytania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin